Składowanie amunicji w Shermanie, część 1

M4A4_Sherman_ammo_m

Rysunek przedstawiający składowanie amunicji armatniej z czołgu M4A4 Sherman, jest to wariant z pierwotnym suchym typem składowania amunicji. Na czerwono zaznaczono pojemniki z amunicją umieszczone w sponsonach, na zielono pojemnik z amunicją umieszczony na dnie kadłuba, na niebiesko pojemnik z amunicją podręczną znajdujący się na podłodze kosza wieży, a na żółto podręczne naboje armatnie umieszczone pionowo na obwodzie kosza wieży.

 

Dzisiejszy wpis rozpoczyna serię wpisów dotyczącą składowania amunicji armatniej w amerykańskim drugowojennym czołgu średnim Sherman. Pierwsza część serii dotyczyć będzie Shermanów suchych. Ale najpierw terminologia. Początkowo Shermany uzbrojone w armatę miały główny zapas amunicji armatniej umieszczony we wnętrzu sponsonów, a jednocześnie amunicja ta nie była umieszczona we wnętrzu pancernych pojemników. Niektórzy tego typu Shermany określają mianem wczesnych Shermanów, ale ja uważam że lepiej pasuje tutaj określenie Shermany z pierwotnym suchym typem składowania amunicji. Uważam tak, bowiem jedne z ostatnich Shermanów wyposażonych w pierwotny suchy typ składowania amunicji  to wozy wyprodukowane w lipcu 1943 roku- według mnie Shermany z lipca 1943 roku słabo pasują do określenia wczesny Sherman. Następny typ składowania amunicji w Shermanach z armatą to typ gdzie główny zapas amunicji armatniej nadal umieszczony był we wnętrzu sponsonów, ale jednocześnie pojemniki z amunicją były opancerzone. Niektórzy tego typu Shermany określają mianem średnich Shermanów, ja jednak wolę określenie Shermany ze zmodyfikowanym suchym sposobem składowania amunicji. Według mnie zarówno Shermany z pierwotnym suchym sposobem składowania amunicji, jak i Shermany ze zmodyfikowanym suchym typem składowania amunicji, można wrzucić do wora z napisem suche Shermany. Ostatni typ składowania amunicji w Shermanach z armatą to typ mokry, przy czym czasami Shermany z mokrym sposobem składowania amunicji określane są mianem późnych Shermanów. W mokrych Shermanach amunicja armatnia umieszczona była w pancernych pojemnikach, zastosowano mokre komory amunicyjne zawierające wodę zmieszaną z glikolem etylowym (stąd owa mokrość), a dodatkowo główny zapas amunicji armatniej umieszczony był na dnie kadłuba. Dotychczas pisałem o Shermanach z armatą- lecz nie wszystkie Shermany uzbrojone były w armatę. Istniały również Shermany uzbrojone w haubicę M4 kalibru 105 mm. Ich sposób składowania amunicji był jednak inny niż Shermanów z armatą, stąd też uważam że dotychczasowe określenia (pierwotny suchy typ składowania amunicji, zmodyfikowany suchy i mokry) pasują do Shermanów z armatą, lecz nie do Shermanów z haubicą. Poniżej przedstawiam dokładniejszy opis tego jak składowano amunicję w suchych Shermanach.

Najpierw Shermany z pierwotnym suchym sposobem składowania amunicji. Taki sposób składowania amunicji przedstawiony został na tytułowej grafice tego wpisu. W Shermanach z takim sposobem składowania amunicji w przedniej części prawego załogowego sponsonu  (załogowy sponson to wymyślony przeze mnie termin odnoszący się do tej części sponsonu która znajduje się we wnętrzu przedziału załogi) umieszczony był pojemnik mieszczący 17 naboi armatnich, w tylnej części prawego załogowego sponsonu znajdował się pojemnik mieszczący 15 naboi armatnich. Jeśli idzie o sponson lewy, to w jego przedniej części umieszczono pojemnik mieszczący 15 naboi armatnich (wyjątek stanowiły Shermany M4A1, tak więc wozy z pancerzem odlewany, w nich ten pojemnik mieścił 8 naboi armatnich). Na dnie kadłuba umieszczony był pojemnik mieszczący 30 naboi armatnich. Na podłodze wieży znajdował się pojemnik mieszczący 8 podręcznych naboi armatnich. Na obwodzie kosza wieży umieszczono pionowo 12 podręcznych naboi armatnich. W Shermanach z pierwotnym suchym sposobem składowania amunicji bardzo duża część naboi armatnich umieszczona była w górnej części kadłuba, a jednocześnie naboje armatnie umieszczone były w nieopancerzonych pojemnikach. Jednocześnie znane mi statystyki wskazują że górna część kadłuba czołgu była w okresie drugiej wojny światowej bardzo często trafiana przez wrogie pociski przeciwpancerne. Ergo, pocisk przeciwpancerny przebijający pancerz Shermana z pierwotnym suchym sposobem składowania amunicji miał spore szanse po przebiciu pancerza trafić na istotną ilość Shermanowskiej amunicji armatniej składowanej w nieopancerzonych pojemnikach. Stąd też Shermany z pierwotnym suchym sposobem składowania amunicji były najpewniej najbardziej palne wśród Shermanów z armatami. W okresie drugiej wojny światowej wyprodukowało około 44 tysiące Shermanów z armatą (pomijam na razie Shermany z haubicą M4), wśród nich około 20 tysięcy stanowiły wozy z pierwotnym suchym sposobem składowania amunicji. Choć produkcję Shermanów z pierwotnym suchym sposobem składowania amunicji zakończono w drugiej połowie 1943 roku, wozy z tym typem składowania amunicji używane były bojowo po 1943 roku. Przykładowo, podczas walk o Monte Cassino (1944 rok) podobno wszystkie używane przez Polaków czołgi Sherman miały pierwotny suchy typ składowania amunicji. Praktycznie wszystkie Shermany z pierwotnym suchym sposobem składowania amunicji uzbrojone były w armatę M3 kalibru 75 mm. Shermany z pierwotnym suchym sposobem składowania amunicji miały pełny nieszkieletowy kosz wieży. To znaczy, podłogą wieży dysponowali wszyscy członkowie załogi wieży, a jednocześnie kosz wieży miał ściany wykonane z metalowych siatek, stąd też pobieranie amunicji armatniej ze sponsonowych pojemników było możliwe jedynie przy niektórych pozycjach wieży (te pozycje przy których okna kosza wieży były ustawione kompatybilnie ze sponsonowymi pojemnikami na amunicję armatnią).

Następny tym składowania amunicji w Shermanie to typ zmodyfikowany suchy. Jeśli idzie o rozmieszczenie naboi armatnich, ten typ składowania amunicji zbliżony był do typu pierwotnego suchego. Główna różnica polegała na tym że w typie zmodyfikowanym suchym pojemniki z amunicją zostały osłonięte blachami pancernymi o grubości ¼ cala (6,35 mm), a jednocześnie usunięte zostały podręczne naboje armatnie umieszczone pionowe na obwodzie kosza wieży (na wstępnej grafice zaznaczone kolorem żółtym). To są różnice wewnętrzne. Istnieją jednak również różnice zewnętrzne. Otóż Shermany ze zmodyfikowanym suchym sposobem składowania amunicji miały łaty (pancerz applique) na bocznych górnych płytach pancernych kadłuba. Owe łaty znajdowały się na tych fragmentach bocznego górnego pancerza kadłuba za którymi umieszczone były pojemniki z amunicją, stąd też na prawej górnej płycie pancernej kadłuba umieszczono dwie łaty, a na bocznej lewej płycie jedną łatę. Łaty miały grubość 1 cala (25,4 mm), a zasadniczy boczny pancerz kadłuba Shermana miał grubość 1,5 cala (38,1 mm). Shermany ze zmodyfikowanym suchym sposobem składowania amunicji produkowane były od sierpnia 1943 roku. Jednocześnie od lipca 1943 roku do września 1943 roku produkowano zestawy umożliwiające przekształcenie Shermanów z pierwotnym suchym sposobem składowania amunicji w Shermany ze zmodyfikowanym suchym sposobem składowania amunicji. Wyprodukowano około 20 tysięcy zestawów (co wskazuje że wyprodukowano mniej więcej tyle Shermanów z pierwotnym suchym sposobem składowania amunicji). Wspomniane zestawy określane były mianem Quick Fix kits, choć podobno jakiś brytyjski oficer uznał że modyfikacja przeprowadzana przy ich pomocy nie była ani Quick (szybka), ani Fix (naprawiająca), bowiem nie dość że jej przeprowadzenie wymagało 140 roboczogodzin i zdjęcia wieży czołgu, to jeszcze po przeprowadzeniu tej modyfikacji znaczna część amunicji armatniej nadal znajdowała się w górnej części kadłuba czołgu (tak więc w miejscu mocno narażonym na trafienie). Podobno istniały Shermany z pierwotnym suchym sposobem składowania amunicji w których modyfikacja przeprowadzana była nie do końca zgodnie z zalecanym sposobem jej przeprowadzenia. To znaczy, istniały Shermany gdzie pojemniki z amunicją opancerzano, ale jednocześnie pozostawiano zaczepy na podręczne naboje armatnie umieszczone pionowo na obwodzie kosza wieży (choć zaczepy na te naboje powinny zostać usunięte podczas modyfikacji). Najpewniej taki sposób przeprowadzania modyfikacji wynikał z tego że załogi czołgów chciały mieć pod ręką dużą ilość naboi armatnich. Podobnie w niektórych Shermanach owa modyfikacja przeprowadzana była w sposób szczątkowy. Mam na myśli to że w niektórych Shermanach pozostawiano pierwotny suchy typ wnętrza, ale dokładano łaty na boczne górne płyty pancerne kadłuba. Z kolei taki sposób przeprowadzania modyfikacji wynikał najpewniej z tego że łatwiej było dospawać dodatkowe płyty pancerne, niż zdjąć wieżę czołgu i zmodyfikować jego wnętrze. Shermany ze zmodyfikowanym suchym sposobem składowania amunicji miały pełny szkieletowy kosz wieży- wszyscy członkowie załogi wieży dysponowali podłogą wieży, a jednocześnie kosz wieży nie miał ścian wykonanych z metalowych siatek. Wśród 44 tysięcy Shermanów z armatą, około 10 tysięcy miało fabrycznie stosowany zmodyfikowany suchy sposób składowania amunicji. Pomijam tutaj Shermany które zostały wyprodukowane jako wozy z pierwotnym suchym sposobem składowania amunicji, a następnie zostały przekształcone do sposobu zmodyfikowanego suchego. Praktycznie wszystkie Shermany ze zmodyfikowanym suchym sposobem składowania amunicji uzbrojone były w armatę M3 kalibru 75 mm.

Na zakończenie dzisiejszego wpisu, gdybym miał siedzieć we wnętrzu sperforowanego Shermana, wolał bym siedzieć we wnętrzu wozu ze zmodyfikowanym suchym sposobem składowania amunicji, niż we wnętrzu wozu z pierwotnym suchym sposobem składowania amunicji. Jednak z drugiej strony, nie spotkałem się z żadnymi danymi wskazującymi że Shermany ze zmodyfikowanym suchym typem składowania amunicji paliły się rzadziej niż Shermany z pierwotnym suchym typem składowania amunicji. Spotkałem się natomiast z informacjami że wśród suchych Shermanów około 60-80 procent sperforowanych czołgów spłonęło, a wśród mokrych Shermanów około 10-15 procent. Jestem więc skłonny uznać że suche Shermany faktycznie często zapalały się w wyniku przebicia pancerza, ale jednocześnie uważam że mokre Shermany były wozami wręcz bardzo trudnopalnymi. Dodam że według mnie nawet suche Shermany nie były jakimś łatwopalnym ekstremum wśród drugowojennych czołgów. Wręcz przeciwnie, uważam że multum drugowojennych czołgów łatwo zapalało się w wyniki perforacji pancerza, również jeśli idzie o wozy nieamerykańskie. Uważam tak między innymi z tego względu że występujący w suchych Shermanach sposób składowania amunicji (wiele naboi armatnich umieszczonych w górnej części kadłuba), spotykany był nie tylko w Shermanach, lecz również w wielu czołgach niemieckich. Nawet sposób składowania amunicji armatniej występujący w pierwotnych suchych Shermanach (wiele naboi armatnich w górnej części kadłuba, brak pancernych pojemników na amunicję) nie był jakimś amerykańskim ewenementem– zbliżony sposób składowania amunicji zastosowano choćby w niemieckiej Panterze. No i na sam koniec- wbrew dość często spotykanej opinii, łatwe zapalanie się suchych Shermanów nie miało nic wspólnego z paliwem jakie przewoziły te czołgi. Co prawda zdecydowana większość Shermanów to były wozy napędzane silnikiem benzynowym, ale nawet jeśli przyjąć że benzyna faktycznie łatwiej zapala się w wyniki perforacji pancerza niż olej napędowy (według mnie to teza naciągana), to jednocześnie zaryzykuję stwierdzenie że największe zagrożenie pożarowe w czołgu stanowi amunicja armatnia, a nie paliwo. Tym bardziej że Sherman miał wszystkie zbiorniki paliwa umieszczone we wnętrzu przedziału napędowego, co było bezpiecznym rozwiązaniem. Dodam że istniały dieslowskie Shermany (wozy M4A2), ale nie spotkałem się z informacjami aby były one bardziej trudnopalne niż Shermany benzynowe. W następnym wpisie tej serii postaram się dość dokładnie opisać mokre Shermany.

Składowanie amunicji w Shermanie, część 1

5 uwag do wpisu “Składowanie amunicji w Shermanie, część 1

  1. […] Dziś kolejny wpis o Shermanie. Wpis ten będzie o ilości amunicji armatniej przewożonej w wozach tego typu, a w dużej mierze dotyczyć on będzie tego tego jak wiele naboi armatnich przewożono w Shermanach z suchym ulepszonym sposobem składowania amunicji armatniej. Ale do rzeczy- najpierw zajmijmy się Shermanami uzbrojonymi w armatę M3 75 mm i jednocześnie charakteryzującymi się pierwotnym suchym typem składowania amunicji. Zacytuję więc samego siebie, a konkretnie fragment tego wpisu: […]

    Polubienie

Dodaj komentarz