Youngtimer alert

Dziś wpis motoryzacyjny zahaczający nieco o youngtimery, czyli innymi słowy, wpis zahaczający o młode samochody zabytkowe. Odnośnie tytułu mojego wpisu- dawno temu, na blogu Złomnik, była seria wpisów zatytułowana youngtimer alert. Owa seria tyczyła się nie tyle prawdziwych youngtimerów, co bardziej samochodów które to dopiero youngtimerami się staną (czyli tyczyła się starych złomów które to dopiero za jakiś czas wejdą w etap youngtimera). Mój wpis jest właśnie o takich samochodach.

Ale do rzeczy- jakiś czas temu, na Forum Komentatorów Autobloga, znalazłem całkiem interesujący temat, tyczący się samochodów które to wyginęły z polskich ulic. Padła w nim teza że obecnie trudno w Polsce spotkać francuskie samochody segmentu D (samochody klasy średniej) zaprojektowane w latach 90. Idzie o takie samochody jak Peugeot 406, Renault Laguna I oraz Citroen Xantia. Inna teza z owego tematu zdaje się sugerować że z polskich ulic praktycznie całkowicie wyginęły najstarsze Fordy Mondeo (Ford Mondeo Mk 1 oraz Mk 2).

Aby sprawdzić prawdziwość wyżej wymienionych tez, postanowiłem zrobić wyprawę krajoznawczo-motoryzacyjną. Bądź jak kto woli, po prostu poszedłem na spacer w poszukiwaniu Francuzów klasy średniej z lat 90. Spacer miał miejsce w miejscowości Lębork i trwał około 50 minut, podczas spaceru starałem się zahaczyć o jak największą liczbę parkingów. Biorąc pod uwagę że chodzę nieco szybciej od przeciętnego człowieka, można chyba założyć że przeszedłem jakieś 6 kilometrów. Spacer miał miejsce w niedzielę, czyli na parkingach pod blokami stało więcej samochodów niż w dni powszednie. Wynik: podczas mojej wyprawy nie napotkałem żadnego francuskiego samochodu segmentu D z lat 90. To samo tyczy się najstarszych wcieleń Forda Mondeo. Wynik wyprawy nieco mnie zdziwił, tym bardziej że Lębork nie jest przesadnie dużym miastem (35 tysięcy mieszkańców), co chyba powinno sprzyjać samochodom z lat 90. (mam wrażenie że przeciętny mieszkaniec małego miasta ma starszy samochód względem tego czym poruszają się mieszkańcy wielkich metropolii). Co ciekawe, moja wyprawa krajoznawczo-motoryzacyjna dowiodła że mniej przetrzebione zostały francuskie samochody segmentu C z lat 90. Otóż podczas mojego spaceru zauważyłem kilka Renault Megane pierwszej generacji w różnym stanie- od samochodów zadbanych po samochody w złym stanie technicznym.

Pisząc ten wpis czuję się niemłodo. Pamiętam czasy kiedy to samochody z lat 90. były aktualnie produkowanymi modelami, a nie jakąś pozostałością dawnej techniki motoryzacyjnej. Co ciekawe, na blogu Złomnik już prawie 10 lat temu był wpis z serii youngtimer alert odnośnie Forda Mondeo Mk 1 – link.

Youngtimer alert

5 uwag do wpisu “Youngtimer alert

  1. Jakub pisze:

    Coś w tym jest. Z perspektywy Białegostoku, czyli rejonu preferującego wozy niemieckie:
    – Mondeo I i II czasami się jeszcze trafiają, ale głównie jako wozy na dobiciu, jeżdżące do pierwszej poważnej awarii. Mondeo III powoli wchodzą w ten etap.
    – Laguny I generacji – podobnie jak Mondeo
    – Megane I czasami się widuje, ale są rzadkością. Jeśli są, to tylko poliftowe. Megane II staje się niezbyt częstym widokiem.
    – Xantie widuje się jedną na dwa tygodnie, ale to nigdy nie było popularne auto. Dużo jeździ Citroenów C5, są całkiem popularnym wyborem ekip budowlanych.
    – Peugeoty 406 wymiotło. O ile sześć lat temu było ich całe mnóstwo, to zniknęły z ulic praktycznie z dnia na dzień i chyba łatwiej spotkać coupe niż sedana. Na portalach ogłoszeniowych też ich prawie nie ma.
    – Nawet nie wiem kiedy ostatni raz widziałem Citroena Xsarę
    – Podobnie z Peugeotem 306

    I teraz w drugą stronę:
    – Clio II trzyma się dzielnie
    – Twingo I jest dość częstym widokiem – znacznie częstszym od Cinquecento, podobnie częstym co Seicento.
    – Renault Scenic I to nieśmiertelny twardziel – widać tego całe mnóstwo i stanowi popularny pierwszy samochód dla młodego kierowcy – na dojazdy do szkoły, na uczelnię etc.
    – Bardzo popularna jest Xsara Picasso

    Auta starsze o generację, z przełomu lat 80 i 90 w wydaniu francuskim nie występują. Nie ma, null, keine. W wydaniu niemieckim występują powszechnie, ale głównie pod postacią W124 i Audi 80. Japońszczyzna trafia się sporadycznie.

    Polubienie

    1. To może nadmienię iż dzień później poszedłem na kolejną zbliżoną wyprawę i tym razem wynik był nieco inny: widziałem jedną Lagunę I. Ale skoro musiałem przejść się przez pół miasta aby zobaczyć samochód który to swego czasu był całkiem popularny, to chyba spokojnie można mówić o powolnym wchodzeniu w etap youngtimera. Swoją drogą: zajrzałem na ogłoszenia (polskie) z 406 na sprzedaż i podejrzanie dużo pojazdów to był wariant coupe, co chyba dowodzi iż 406 powoli będzie wchodził w etap weekendowej zabawki.

      Polubienie

  2. wojluk pisze:

    Mieszkam w Tychach i Xantie widuje, chyba 2 lub 3 modele. 406 kilka jezdzi, ale w sumie to czesciej 405 i 605 widuje. C5 I jest zdecydowanie popularnejszy od Xantii. Dawno nie widzialem tez Bravo/Brava i Marea Weekend.
    Ale Laguna 1 to niesamowita rzadkosc, nie widac jej w ogole. Za to Megane Scenic I jest sporo wiécej. I faktycznie, jak wspomniano powyzej mniejszych samochodów jest zdecydowanie wiecej.

    Polubienie

  3. PL pisze:

    W ostatnią sobotę chodziłem za różnymi sprawunkami po warszawskiej Pradze Północ i natknąłem się na jedną sztukę każdego w wymienionych przez Pana modeli: 406, Xantię, Lagunę 1 i Mondeo mk2. W ciągu ostatniego tygodnia wypatrzyłem jeszcze po 1 egzemplarzu każdego z nich poza Xantią. Co ciekawe, poza Xantią, wszystkie te samochody były w nadwoziu kombi.

    Polubienie

Dodaj komentarz